Pokrajać kawał polędwicy na cienkie zrazy, posolić i natrzéć pieprzem, pietruszką i cébulą, położyć na półmisku, polać oliwą i zostawić tak parę godzin. Przed użyciem osypać tartą przesianą bułką, skropić cytryną, położyć na roszcie i smarzyć na mocno zarzących się… Czytaj więcej ›
Trzy funty zrazowego mięsa poskrobać nożem tak, aby żadnéj żyłki nie było, potem przesiekać, dodać trzy żółtka same, dwie łyżki roztopionego masła lub łoju świéżego wołowego, włożyć jedną bułkę mątową wymoczoną w mléku i wyciśniętą dobrze z wilgoci, utrżéć cébulę… Czytaj więcej ›
Ugotować na wpół ozór w wodzie, ściągnąć skórę, włożyć do rondla dołożyć różnéj włoszczyzny i korzeni, jakich kto lubi; zalać wodą i gotować do miękkości. Zrobić do tego sos następujący: parę kawałków cukru zamoczywszy wodą zrumienić na patelni, wziąść łyżkę… Czytaj więcej ›
Wziąść mięsa wołowego kruchego: pokrajać na cienkie bardzo zraziki, zbić, osolić i opieprzyć. Na trzy funty mięsa wziąść 8 serdeli lub jednego śledzia, wypłókać, obrać z kości, usiekać na maść, utrzéć na tarce jednę dużą cébulę, żoby sam sok bez… Czytaj więcej ›
Obrane opłókane i oparzone kartofle pokrajać w plasterki, posolić; włożyć w rondel dużo masła, zagotować, włożyć kartofle, przykryć, postawić na węglach lub na wolnym ogniu i dusić, często rondlem potrząsając, póki się nie zrumienią. Takie kartofle dają się do befsztyku,… Czytaj więcej ›
Bardzo często się zdarza, że odrazu piecze się kilka zajęcy, wtedy zostają przodki bez użytku, gdyż zwykle z przodku zajęczego gotuje się tylko barszcz lub czarnina, jeżeli jest dużo zsiadłéj krwi na zającu. Sądzę więc, że robię wielką przysługę gospodyniom,… Czytaj więcej ›
Na 12 pasztecików wziąść dwa mózgi cielęce, wymoczyć jak zwykle ze krwi, wraz z trochą amoretek i mleczka cielęcego, wypłókać, obgotować w ukropie z octem; gdy woda ostygnie, wyjąć i oczyścić. Ostudzone mózgi wraz z amoretkami pokrajać w kostkę; zagotować… Czytaj więcej ›
Oprócz wyżéj wymienionych ciast, używanych do pasztetów, robią jeszcze do dużych bardzo pasztetów ciasto żytnie, z którego robi się tylko forma, gdyż jest niezdatne do jedzenia, robi się w następny sposób: kwarta mąki żytniéj i kwarta pośledniéj pszennéj, parzy się… Czytaj więcej ›
Podając na pieczyste dwa zające zostają przodki od tychże. Te należy bez polewania octem wyżyłować bardzo starannie, naszpikować, posolić i upiec polewając masłem w piecu, pilnując aby nie przepiec. Kupić sześć lub osiem par jemiołuszek, które kupując z pierwszéj ręki… Czytaj więcej ›
Ugotować jedną z tych ryb z włoszczyzną i solą, jak zwykle gdy jest mała i nie wypada jéj inaczéj podawać, ostudzić obrać z ości, i połupać w drobne kawałki ale widelcem nie nożem, aby niewyglądała krajana. Osobno zrobić sos następującym… Czytaj więcej ›