Namoczyć na noc szynkę wędzoną, wymyć w wodzie, wytrzéć otrębami, położyć na rozwałkowane ciasto chlebowe, oblepić na wierzch długim plastrem, podsypać blachę mąką i wstawić na kilka godzin w piec gorący, jak na chléb. Wyjąwszy po dwóch, lub jeżeli duża… Czytaj więcej ›
Bardzo często się zdarza, że odrazu piecze się kilka zajęcy, wtedy zostają przodki bez użytku, gdyż zwykle z przodku zajęczego gotuje się tylko barszcz lub czarnina, jeżeli jest dużo zsiadłéj krwi na zającu. Sądzę więc, że robię wielką przysługę gospodyniom,… Czytaj więcej ›
Oprócz wyżéj wymienionych ciast, używanych do pasztetów, robią jeszcze do dużych bardzo pasztetów ciasto żytnie, z którego robi się tylko forma, gdyż jest niezdatne do jedzenia, robi się w następny sposób: kwarta mąki żytniéj i kwarta pośledniéj pszennéj, parzy się… Czytaj więcej ›
Chléb najlepiéj razowy cienko pokrajać i ususzyć, żeby się zrumienił, potém utłuc go na mąkę. Wziąść téj mąki z chleba łyżek stołowych trzy, wina francuzkiego kieliszek, cukru kubek; wbić w to ośm żółtek, wsypać trochę gwoździków, cynamonu, wanilii tłuczonéj, wlać… Czytaj więcej ›
Ośm żółtek rozbić z czterema łyżkami miałkiego cukru, wsypać ćwierć funta czekolady waniljowéj lub korzennéj, jeżeli zaś czekolada zwyczajna, to wsypać osobno trochę cynamonu, goździków i wanilji tłuczonéj; domięszać pięć łyżek mąki pszennéj, rozmięszać to półkwartą słodkiéj dobréj śmietanki, białka… Czytaj więcej ›
Z pozostałych pieczonych kaczek, lub świeżo upieczonych, można zrobić potrawę: krajać na części i zalać sosem mocnym, z tęgiego bulionu, masła, kaparów, oliwek lub grzybków marynowanych, domięszać sos ściekły z kaczek i zasypać bułką tartą. Przepis pochodzi z książki… Czytaj więcej ›
Te trzy rodzaje najdelikatniejszego ptastwa dzikiego, skubią się, oczyszczają jak najstaranniéj, podroby odrzucają się, szpikują cienką słoniną młodą, solą i pieką koniecznie na rożnie, poléwają obficie masłem, a przed podaniem obsypują bułką tartą do zrumienienia. U bażanta głowa z piórami… Czytaj więcej ›
Oskubane i oczyszczone kaczki, nalać na parę godzin octem zimnym przegotowanym z korzeniami, osolić, naszpikować, i piec w piecu lub na rożnie, polewając masłem. Przepis pochodzi z książki kucharskiej Lucyny Ćwierczakiewiczowej: „365 obiadów za pięć złotych” (Warszawa 1858)
Karpia można gotować z łuską lub bez łuski, amatorowie uważają,, że pod łuską kryje się najlepsza tłustość karpia, nie można jednak tego nazwać eleganckiem podaniem. Najpierw należy pamiętać, aby zakłówszy karpia, wszelką kréw o ile można spuścić w ocet osolony… Czytaj więcej ›
Pół garnca dojrzałych śliwek węgierek, po wyjęciu pestek i oczyszczeniu z robaków, nalać wodą tak, aby tylko objęła śliwki i gotować często mięszając, żeby się śliwki nie przypaliły. Skoro się rozgotują, przecedzić przez durszlak, wsypać cynamonu i parę goździków tłuczonych,… Czytaj więcej ›