Muffinki kawowo-czekoladowe:)
Może mało letni przepis ale wczoraj miałam ochotę na coś kawowego. Powstały pyszne, wilgotne muffiny.
Składniki suche:
- 2 szklanki mąki ( ok 300 g)
- ok 0.5 szklanki cukru ( jeśli ktoś woli bardziej słodkie cukru dodać więcej ok. 3/4 szklanki)
- cukier waniliowy
- 2 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 2 łyżki kakao
- pół łyżeczki cynamonu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pokruszona czekolada ( mleczna lub gorzka)
- szczypta soli
Składniki mokre:
- 2 jajka
- szklanka mleka
- 30 ml oleju
W jednej misce połączyć składniki suche, dokładnie wymieszać. W drugiej misce łączymy składniki mokre. Następnie wsypujemy suche do mokrych i szybko mieszamy zawartość obu misek tak, aby były grudki (mąka MUSI BYĆ ROZMIESZANA).
Wyłożyć ciasto do papilotek. Piec ok. 20 min. w temp. 180 st. C.
PS. Ja mam piekarnik elektryczny z termoobiegiem, włączam na 150 st. C.
Smacznego:)
Kochani,
jeszcze nigdy w życiu nie jadłam tak pysznych muffinek. To prawdziwy rarytasik na każdą porę roku:) zwłaszcza jak ma się zły dzień, szef zdenerwuje, mąż się obrazi, a najlepsza przyjaciółka wyjedzie z kraju.
Muffinki górą:)
Tak dobre muffinki zasługują na medal.
p.s. a tak pół żartem, pół serio uważam, że powinno być państwowe święto Muffinek:)
This is cool!