Sztufada
Najlepsza jest sztufada gdy mięso przez 24 godzin poleży w occie, zbiwszy je wprzód doskonale. Następnie sparzyć jeszcze gorącym octem, naszpikować pieczeń słoniną, grubo pokrajaną moczoną w pieprzu i grzybowym proszku, osolić i popieprzyć. Do rądla włożyć kawałek masła, na to pieczeń, przykryć i dusić na wolnym ogniu. Gdy z siebie sos puści wkrajać parę marchwi, buraczka, parę cebul, pietruszki, selerów, przykryć i niech się jeszcze dusi. Skoro mięso miękkie wyjąć je, osypać mąką, sos przefasować przez sito, nalać nim pieczeń i niech się jeszcze podrumieni. Można, gdy jest na dopieczeniu wlać parę łyżek śmietany.
Przepis pochodzi z książki kucharskiej
„PRAKTYCZNY Kucharz Warszawski”
zawierający 1503 przepisy różnych potraw
oraz pieczenia ciast i przygotowywania zapasów spiżarnianych.
(Warszawa 1886)
numer przepisu: 238