Pieczeń duszona zwyczajna
Na pieczeń bierze się zrazówka albo pierwsze krzyżowe. Zbić dobrze, sparzyć gorącym octem, naszpikować słoniną posypaną pieprzem, posolić i niech tak poleży godzinę. W rądel włożyć łyżkę masła lub parę plasterków słoniny, włożyć pieczeń, zakryć i niech się tak z pół godziny dusi. Potem wlać parę łyżek rosołu, pieczeń przewrócić, wkrajać parę cebul i znów zakryć, stawiając na wolnym ogniu, żeby się nie przypaliła. Gdy już miękka będzie wsypać do sosu trochę utartego chleba, zaprawić paru łyżkami śmietany lub też udusić osobno parę pomidorów, przefasować przez sito i tym
sosem podlać pieczeń na krótko przed wydaniem, a będzie doskonała. Podaje się zamiast sztuki mięsa rumianej.
Przepis pochodzi z książki kucharskiej
„PRAKTYCZNY Kucharz Warszawski”
zawierający 1503 przepisy różnych potraw
oraz pieczenia ciast i przygotowywania zapasów spiżarnianych.
(Warszawa 1886)
numer przepisu: 236