Chleb zaparzany
Połowę mąki zaparza się ukropem na ciasto rzadkawe. Skoro ostygnie wlać zakwas zostawiony z poprzedniego pieczywa, wymięszać dobrze, dzieżę zakryć i postawić w cieple na całą noc. Na drogi dzień wsypać resztę mąki, soli, kminku, wygnieść ciasto tak dobrze, żeby aż
od rąk odstawało , zostawić go jeszcze na parę godzin; gdy dobrze podrośnie robić na stolnicy bochenki, posmarować wodą lub piwem 1 postawić w ciepłem miejscu do podrośnięcia, potem kłaść na posypaną mąką łopatę smarować jeszcze każdy letniem piwem lub wodą i wsadzić do pieca. W godzinę przesadzie chleb i znów oblać ciepłą wodą. W piecu powinien zostać najmniej 2 godziny. Skoro będzie lekki, to znać, że upieczony. Przed wsadzeniem trzeba piec wypróbować, wrzucając garść mąki. Gdy eię zrumiem a nie zczernieje, można chleb wsadzać. Jeżeliby się bochenki zanadto rumieniły otworzyć piec a przynajmniej wyjąć cegłę, która zwykle nie jest wmurowana nad drzwiczkami, jeśliby zaś piec był za chłodny; trzeba żaru na przód pieca przygarnąć.
Przepis pochodzi z książki kucharskiej
„PRAKTYCZNY Kucharz Warszawski”
zawierający 1503 przepisy różnych potraw
oraz pieczenia ciast i przygotowywania zapasów spiżarnianych.
(Warszawa 1886)
numer przepisu: 815