Endywia świeża na zimę

Zasiać ją w lipcu na inspektach, a gdy flance będą miały po kilka listków przesadzić na grządki obrócone
ku słońcu, starannie codzień polewając. Przed mrozami wydobyć z ziemi i zasadzać z korzeniami w suchych piwicach gdzieby mróz nie dochodził, ale świeże powietrze wpuszczane było przez okno. Wszystkim flancom zostawić wolny wzrost, tylko kolejno, po kilkanaście krzaków blechować dla odebrania im goryczy. To się tak robi: wszystkie liście zebrane do góry związują lekko łyczkiem, tym sposobem po 20 dniach we środku one wybieleją, skruszeją i straciwszy gorycz staną się zdatne do jedzenia.

 

Przepis pochodzi z książki kucharskiej
„PRAKTYCZNY Kucharz Warszawski”
zawierający 1503 przepisy różnych potraw
oraz pieczenia ciast i przygotowywania zapasów spiżarnianych.
(Warszawa 1886)

numer przepisu: 1080

Comments are closed.