Karasie po węgiersku
Odsmażywszy świeże karasie podobnym sposobem, jak się każda ryba smaży, włóż do rądla i przed samem wydaniem zalawszy sosem, zagotuj nieco i wydaj jak najrychlej, gdyby bowiem przydłużej zostawały w sosie, rozmiękną. Sos zaś do nich robi się tak: pół funta cukru, ze szklanką wody, gotuj w rądelku na miernym ogniu aż do zarumienienia; później wlej kwaterkę oliwy, wsyp 2 stołowe łyżki pszennej mąki i mieszając trzymaj na miernym ogniu, dopóki się mąka nie zarumieni; nareszcie rozrób całą butelkę czerwonego wina, dodaj szklankę soku wiśniowego, kawałek cynamonu, trochę skórki cytrynowej, nieco goździków i bulionu, który powinien być zlany z tresowanej włoszczyzny. Przegotowawszy to razem, przecedź i nalej na odsmażoną rybę, do czego dodaj parę cytryn w talerzyki pokrajanych, drobnych rodzenków, i odgotowanej włoszczyzny tresowanej. Wszystko ro zagotować, staraj się najspieszniej wydać rybę do stołu.
Przepis kulinarny pochodzi z książki kucharskiej
PRAKTYCZNA KUCHARKA
PRZEPISY PRAKTYCZNE – TANIE PRZYRZĄDZANIA WSZELKICH POTRAW
mięsiw, ryb, wędlin, sosów, zup, jarzyn oraz ciast zwykłych i wielkanocnych,soków, konfitur, galaret, tortów, lodów, itd.
POZNAŃ.
NAKŁADEM I CZCIONKAMI F. CHOCIESZYŃSKIEGO 1884.
Autor: Franciszek Chocieszyński