Główka cielęca á la vinegrette.

Oparzoną tylko główkę cielęcą,, ze skórą namoczyć na 24 godzin w miękkiéj wodzie często wodę zmieniając. Na drugi więc dzień obetrzéć główkę z wody, natrzéć całą mocno sokiem cytrynowym i obszyć w białe płótno bardzo szczelnie. W rondlu rozrobić łyżkę wody z łyżką najpiękniejszéj białéj mąki — włożyć dużo krajanéj włoszczyzny nie wiele korzeni, to jest parę ziarek i jeden listek bobkowy, posolić, włożyć zaszytą główkę, dolać pełno wody żeby się cala główka zamoczyła i gotować na wolnym ogniu 3 do 4 godzin. Gdy już miękka wyjąć, rozpruć, będzie bieluteńka, rozpłatać, mózg wyjąć, główke pokrajać w plastry, ubrać mózgiem, i dać do gorącéj sos następujący zimny: W zupełnie lekki osolony ocet wrzucić dużo siekanych lub drobno krajanych korniszonów, kopru, pietruszki siekanéj, a jeżli kto lubi szczypiorku zamiast kopru.

 

Przepis pochodzi z książki kucharskiej
Lucyny Ćwierczakiewiczowej:

„365 obiadów za pięć złotych”
(Warszawa 1858)

Comments are closed.