Krem z brzoskwiń.
Dwanaście łutów soku wyciśniętego z brzoskwiń, 12 łutów cukru ubijać całe pół godziny, zafarbować tę massę kilkoma kroplami soku alkermezowego, wlać łut żelatiny rozpuszczonéj w kieliszku wody i przestudzonéj — domieszać pianę mocno ubitą z sześciu białek — wylać w formę oliwą wysmarowaną i wynieść do bardzo zimnéj piwnicy na 8 godzin, lub tylko 6 godzin. Jest to nawet śliczna i bardzo smaczna legumina w obecnej porze.
Przepis pochodzi z książki kucharskiej
Lucyny Ćwierczakiewiczowej:
„365 obiadów za pięć złotych”
(Warszawa 1858)