Marcepany

Oparzyć 1/2 kilo słodkich migdałów, obrać ze skórki, odrzucając starannie zepsute lub nadłamane migdały, rozłożyć je obrane na serwecie dla osuszenia a następnie utrzeć na jak najcieńszej tarce, bardzo starannie usuwając na bok wszystkie grupki, następnie utrzeć na tarce 1/2 kilo cukru (nie brać tartego) i migdały wraz z cukrem utrzeć z różaną wodą, do której dolać kilka kropli kwiatu pomarańczowego, w donicy glinianej niepolewanej na bardzo gęste ciasto; ma się rozumieć nie brać wiele wody różanej. Ciasto to zostawić kilka dni w chłodnym miejscu, a marcepan będzie lepszy. Po kilku dniach na stolnicy posypanej najpiękniejszą mąką lub bardzo miałkim cukrem, wałkować to ciasto na grubość pół palca i wykrawać blaszanymi foremkami różne figurki, serca, gwiazdy itp., które obłożyć wąskim rancikiem z tego ciasta marcepanowego, wystającym na ćwierć cala, przylepionym za pomocą posmarowania różaną wodą. Tak zrobione marcepany położyć na deseczkę pokrytą czystym papierem. Wtedy postawić na stole deseczkę, obstawić ją 4ma dosyć wysokimi kawałkami drzewa, na którym oprzeć blachę z żarzącymi się węglami drzewnymi, zostawiając na niej tak długo, aż powierzchnia marcepanów nabierze lekko brązowego koloru; tym sposobem marcepan mając gorąco jednakowe z góry zrumieni się z wierzchu, a pod spodem zostanie blady. Po zdjęciu blachy i zupełnym wysuszeniu marcepanów, polewa je się konserwą cukrową, zrobioną z pół kilo tartego cukru z sokiem całej cytryną i łyżką wody. Masa ta trze się całą godzinę w jedną stronę, na gęsto, nakłada na marcepany pozostawione w ciepłym pokoju, tak aby konserwa stwardniała i wtedy ubiera się ją jeszcze rozmaitymi owocami, smażonymi w cukrze obsuszonymi i krajanymi w paski lub trójkąty i ćwiartki. Dla zachowania układają się marcepany w drewniane pudełka.
 

Przepis kulinarny pochodzi z książek kucharskich
KUCHARZ POLSKI
1635 PRAKTYCZNYCH PRZEPISÓW SMACZNYCH, TANICH i WYSTAWNYCH OBIADÓW
Warszawa 1932

CO DZIŚ NA OBIAD
Praktyczny podręcznik zawierający przeszło 1000 przepisów smacznych, tanich i wystawnych obiadów.
Warszawa 1935

Obie nakładem księgarni J. Przewroskiego

Autorka: Maria Śleżańska

numer przepisu: 579

Comments are closed.