Chleb inaczej

Proporcya taż sama; sześć kwart wody letniej, 6 garncy mąki.
Wypłukać dzieżę ciepłą wodą, wdać 6 kwart wody letniej, wsypać 2 garnce mąki, mocno wybić łopatką dosypać jeszcze pół garnca mąki, znowu mocno wybijać, aby gruzołków nie było, zasypać na wierzch tę rozczynę mąką, obwiązać grubem płótnem, przykryć suknem i na noc w cieple postawić. Nazajutrz skoro ukwaśnieje, wsypać połowę pozostałej mąki i znowu wybijać mocno łopatką, osypać z wierzchu mąką, nakryć i znowu postawić żeby podkwaśniało; skoro mąka na cieście się popęka, wsypać garść soli, trochę kminu i pozostałą mąkę, i miesić rękami aż do pulchności. Zagładzić, nakryć i postawić w cieple; jak podrośnie, robić bułki ogładzając zimną, wodą, kłaść na łopatę, oblewać wrzątkiem i wsadzić do pieca na pół godziny; potem wyjmować po jednej każdą bułkę, obmoczyć wrzątkiem i znowu w piec wsadzić aż do upieczenia.
Wodę zimną, którą gładziły się bułki, wiać do dzieży, nakryć i postawić do drugiego pieczywa, tym sposobem kwas zawsze będzie dobry. Dzieża powinna być utrzymywana w cieple.

 

Przepis pochodzi z książki kucharskiej
„KUCHARKA LITEWSKA”
Przepisy gruntowne i jasne
własnem doświadczeniem sprawdzone.
„W. A. L. Z. (Wincentyna A. L. Zawadzka)”
(WILNO 1881)

Comments are closed.