Legumina z séra (węgierska).
Najprzód zrobić massę do nadziewania tego ciasta: ćwierć funta masła, uwiercić na śmietanę, dodać 8 żółtek, kawał twardego dobrego, mniéj więcéj pół funta séra, szklankę młodéj, dobréj, kwaśnéj śmietany, trochę soli i cukru, jeżeli kto lubi, i wiercić wszystko bardzo długo. Nasętpnie zagnieść kruche ciasto z funta mąki, trzech ćwierci, funta młodego masła, łyżki śmietany dwóch jaj, soli i tyle białego wina, aby ciasto dało się wałkować. Wyłożyć formę płaską, od torta lub blachę od mazurka tém ciastem, na grubość dwóch noży zrobić brzeg na grubość palca, na środek nałożyć massa z séra i upiec w dobrze gorącym piecu bardzo szybko, od tego zależy udanie się, dłużéj nad 20 minut w piecu być nie powinno; po wyjęciu z pieca polać młodem, roztopioném masłem i podać na stół pokrajane w kawałki zamiast leguminy.
Przepis pochodzi z książki kucharskiej
Lucyny Ćwierczakiewiczowej:
„365 obiadów za pięć złotych”
(Warszawa 1858)